Home / Blog / Coaching, co nas blokuje?

Coaching, co nas blokuje?

           Jednym z pierwszych pytań, jakie zadaję swoim klientom jest to, czy zetknęli się z coachingiem już wcześniej, a jeśli tak, to czym coaching dla nich jest. Odpowiedzi rzadko pokrywają się z definicją naszą, czyli coachów pracujących w oparciu o standardy ICF (International Coach Federation).

Klienci, szczególnie ci pracujący w dużych firmach lub korporacjach, rozumieją coaching jako formę szkolenia lub ewaluacji zdobytych już umiejętności zawodowych, gdzie coach jako „guru” ocenia i pomaga usprawnić metody oraz narzędzia pracy.

To nie ma nic wspólnego z tym, czym zajmujemy się my.

           Coach nie jest doradcą, mentorem ani trenerem. Coach pracuje na zasobach i potencjale swojego klienta, nie brylując przed nim swoją wiedzą i doświadczeniem. Jak mówiła Anna Cywińska, Prezes organizacji ICF Polska: w relacji coachingowej wszystkie reflektory są skierowane na klienta, zaś coach porusza się pół kroku za nim.

W coachingu biznesowym często spotyka się sytuacje, w których pracownik na coaching zostaje “wysłany w nagrodę”, niestety jeszcze częściej szefowie wysyłają pracownika do coacha by ten go „uleczył”, zmotywował lub zmienił. Nastawieni w ten sposób klienci niechętnie otwierają się na współpracę, zacierając prawdziwy wizerunek swojej osoby. Boją się pokazać swoje niedoskonałości, aby nie byli ocenieni negatywnie.

Tymczasem ludzki umysł działa podobnie jak spadochron – tylko wtedy, kiedy jest otwarty. Klient sam decyduje o tym, czy chce zmieniać siebie, swoje nawyki i blokujące go przekonania. Nie można zmusić kogoś do pracy nad samym sobą.

Wcoachingu biznesowym zdarza się także, że aby poradzić sobie ze stawianym celem zawodowym, trzeba uporządkować sprawy w życiu osobistym, nie tylko w pracy. Często bez tego nie sposób ruszyć z miejsca. Niemożliwe jest osiąganie zakładanych w coachingu postępów bez udziału i woli klienta. To klient decyduje czy chce zmieniać swoje życie i nikt nie zdecyduje za niego.

Podsumowując warto przytoczyć sentencję Sokratesa, będącą dla mnie kwintesencją tego, czym jest coaching:

„Nikogo niczego nie nauczę, mogę jedynie sprawić by myślał…”

Dodaj komentarz

Top